• Mamo, tato poćwicz ze mną !

      •  

         

        Naucz dziecko samodzielnego ubierania się - 8 kroków do sukcesu

        Nieporadnie, wolno, inaczej niż mama, ale za to bez pomocy mamy. Udało się! Ubranko włożone! Choć początku nauki samodzielnego ubierania się są trudne, a od ciebie wymagają mnóstwo cierpliwości, nie poddawaj się i pomóż dziecku w tej trudnej drodze do samodzielności.

        Nie możesz spokojnie patrzeć na niekończącą się walkę z uciekającym guzikiem? Nic dziwnego. To spore wyzwanie dla każdego rodzica. Jednak przekonanie się, że dziecko umie samo się ubrać, jest bardzo ważne dla poczucia jego wartości, więc nie pozbawiaj go tego. Opanowanie czynności samoobsługowych to warunek udanego startu w przedszkolu. Jak pomóc w tym dziecku? Zobacz!

        1. Wybieraj luźne ubranka

        Już roczne dziecko podnosi rączkę, gdy zdejmujesz mu bluzeczkę. Zachęcaj je do pomocy. Podczas ubierania mów: "Najpierw głowa, potem ręce". Bawcie się w szukanie: "Rączko, gdzie jesteś? Musisz wyjść przez rękaw". Pokaż, że metka ma być z tyłu, a np. Myszka Miki na brzuszku.

        Nasza rada. Przejrzyj ubranka dziecka. Nie powinny mieć dużo guzików, suwaków, ciasnych dekoltów. Zdecydowanie ułatwisz dziecku życie, jeśli przy następnych zakupach zaopatrzysz je w luźne bluzki zakładane przez głowę.

        2. Pokaż kolejność ubierania

        Niełatwo zapamiętać, co trzeba nałożyć w jakiej kolejności, dlatego dyskretnie podpowiadaj, pytając: "Od czego zaczynamy?", "Co teraz?". Kupując majteczki, wybieraj te z rysunkiem z przodu, aby dziecku łatwiej było zorientować się, gdzie jest przód. Pokaż, że rajstopki najwygodniej zrolować przed włożeniem, a wkładając skarpetki, zaczynamy od palców, a kończymy na pięcie. To trudne czynności, więc dziecko będzie potrzebować twojej pomocy (ale bez wyręczania).

        Nasza rada. Prostsze jest nakładanie spodenek. Na początek wybieraj spodnie na gumce, luźne, bo takie podciągnie już dwulatek. Pokazuj też dziecku, jak sama się ubierasz. Wkładając spodnie, możesz to robić wolniej, wyjaśniając, że najłatwiej robić to na siedząco, najpierw jedna, potem druga nogawka...

        3. Zrezygnuj z ubrań z guzikami

        Z nauką zapinania guzików poczekaj, aż dziecięce paluszki będą na tyle sprawne, by ułożyć puzzle z kilkunastu elementów – czyli do około trzeciego roku życia. Zacznijcie od dużych guzików, które łatwo chwycić i włożyć w dziurki.

        Nasza rada. Zanim dziecko będzie bez trudu zapinać swój sweterek, poproś je, by zapięło guziki na twoim ubraniu – na początek to jest łatwiejsze. Z suwakiem podobnie – powinien się lekko zapinać i mieć dużą, łatwą do uchwycenia końcówkę. Możecie ćwiczyć te umiejętności podczas zabawy w dom.

        Zobacz też, jak wybrać puzzle dla przedszkolaka

        4. Kup dziecku buty na rzepy

        Dzieci lubią same zakładać buciki i nie trzeba ich do tego namawiać, pod warunkiem że da się to zrobić w prosty sposób. Między innymi dlatego dziewczynki chętnie paradują w za dużych pantoflach mamy, a chłopcy w adidasach taty.

        Nasza rada. Zamiast ciasnych, sztywnych trzewików, najeżonych sznurówkami lub klamerkami, wybieraj zapinane na rzepy miękkie buty bez języka. Takie, aby łatwo było w nie wsunąć nóżkę.

        5. Oznacz lewy i prawy but

        Dla kilkulatka but lewy niczym się nie różni od prawego. Dlaczego więc tylko jeden pasuje na nogę, a drugi już nie? Oto tajemnica! Nie pomagasz jej dziecku rozwikłać, rzucając nic nie znaczące "Nie na tę nogę". By ułatwić to zadanie, stawiaj buciki razem, tak by były gotowe do włożenia.

        Nasza rada. Możesz też narysować wewnątrz nich jakieś wzorki i powiedzieć, że mają się one "spotkać" w środku. Warto też postawić stopę dziecka na tenisówce lub kapciu i zwrócić uwagę, że linia palców pokrywa się z kształtem buta. A gdy malec włożył prawy bucik na lewą nóżkę, zapytaj wesoło: "Czy nóżkom na pewno jest wygodnie?".

        6. Ćwiczcie wiązanie sznurówek

        Wiązanie sznurowadeł to sztuka, którą opanowują dopiero cztero-, pięciolatki. Młodsze dzieci gubią się w tej plątaninie, ale warto i z nimi już to ćwiczyć.

        Nasza rada. Na początku możecie nawlekać korale lub okrągły makaron na grubą nitkę, bawić się w "Sznurki i dziurki" (wyd. Granna), wiązać sznurówki w specjalnych książeczkach (np. seria o Kamyczku).

        Zobacz też, katalog zabaw edukacyjnych dla dzieci

        7. Pozwól dziecku decydować o ubiorze

        "Tu masz majtki, spodnie, skarpetki i bluzkę" – mówisz i kładziesz przed maluchem gotowy zestaw. No bo przecież ty wiesz najlepiej, co pasuje do kraciastej koszulki. Tylko że w ten sposób dziecko nigdy się tego nie dowie. I dużo czasu minie, zanim samo zacznie się ubierać. Lepiej zaproponować wspólne wybieranie ubrań ("Co ci jest potrzebne?", "Co pod spodenki?").

        Nasza rada. Jeśli to możliwe, pozwól dziecku decydować, nawet gdy zestaw razi twoje poczucie estetyki. A może pobawicie się w przebieranki? Ani się spostrzeżesz, a dziecko, świetnie się bawiąc, nabierze w tym wprawy.

        8. Chwal, chwal, chwal dziecko!

        Zamiast poganiać, okaż dziecku, że w nie wierzysz. Gdy ma ochotę się poddać, powiedz: "Jestem pewna, że Ci się uda". Zwracaj uwagę na to, co dziecko robi dobrze,
        a nie na to, co mu nie wychodzi. Kiedy oporne buty znajdą się wreszcie na nodze, powiedz: "Świetnie! Udało ci się bez pomocy!".

        Nasza rada. Malucha chwal jak najczęściej, a sobie powtarzaj: nauka wymaga czasu. Z każdym dniem będzie lepiej.

        Autorka :Aleksandra Sobieraj Konsultacja: Marta Fidecka, psycholog

         
         
        WSZAWICA
         
        Bardzo trudno jest rozpoznac wszawice w poczatkowym stadium, gdy nie daje ona jeszcze zadnych objawów.
        Najczestsze objawy: swiad głowy – nalezy pamietac, ze jest to reakcja alergiczna na sline i kał wszy i nie wystepuje
        ona u wszystkich ludzi, jednak zdarza sie w wiekszosci przypadków, otarcia, zaczerwienienia spowodowane
        nieustannym drapaniem swedzacej skóry głowy, u nasady włosów pojawiaja sie białe jaja zwane gnidami czesto
        mylone z łupiezem, które jednak w odróznieniu od niego maja regularny kształt i trudno je usunac. Aby sie
        przekonac, czy sa to gnidy powinno sie uzyc grzebienia o gestych zabkach. Jesli gnidy daja sie wyczesac, wówczas
        mozemy miec pewnosc, ze to wszawica.
        Powyzsze objawy zaobserwowane u dziecka powinny byc dla nas sygnałem ostrzegawczym.
        Warto wtedy sprawdzic stan włosów malucha. Jak to zrobic?
        Sprawdz suche włosy uzywajac gestego grzebienia. U nasady włosów pojawiaja sie białe jaja zwane
        gnidami, czesto mylone z łupiezem. Jaja wszy (gnidy) maja regularny kształt i trudno je usunac.
        ROZPOZNAWANIE WSZAWICY
        Aby sie przekonac czy sa to gnidy, nalezy uzyc grzebienia o gestych zabkach. Jesli gnidy uda sie
        wyczesac, wówczas mozemy byc pewni, ze to wszawica. Jezeli juz wiemy, ze mamy do czynienia z
        wszawica, zachowajmy spokój i bez wstydu rozpocznijmy leczenie. Po 7 dniach od przeprowadzenia
        kuracji ponownie sprawdz włosy dziecka i jezeli to konieczne, powtórz leczenie. Poniewaz wszawica moze przytrac sie kazdemu dziecku – warto wiedziec po jakie rozwiazania siegnac, aby pozbyc sie jej skutecznie i szybko.
        Niektóre srodki przeciwko wszawicy zawieraja toksyczne substancje biobójcze, które po zaaplikowaniu
        na zakazona skóre głowy moga powodowac podraznienia, alergie lub grozne działania neurotoksyczne.
        Z tego wzgledu nalezy zwracac uwage szczególna na rodzaj wybieranych preparatów.
        Na rynku istnieja równiez preparaty pomagajace w wykryciu wszawicy, jest to np. Paranit
        Wykrywacz Wszawicy, który naniesiony na włosy juz w 2 minuty barwi gnidy na kolor czerwony,
        dzieki czemu staja sie widoczne gołym okiem.
        www.problem-z-glowy.pl