Grupa II Żuczki
Mamo! Tato! Poćwicz ze mną! Przeczytaj!
Podstawowym środowiskiem kształtowania mowy i myślenia dziecka jest rodzina. Rozwój tych funkcji przebiega samorzutnie w związku z różnorodnymi sytuacjami: ubieraniem, rozbieraniem, myciem, jedzeniem, zabawami, zajęciami domowników. Dziecko ma okazje pytać o wszystko na bieżąco i zwykle otrzymuje cierpliwą odpowiedź. Ma to szczególne znaczenie w tzw. wieku pytań i przekory, gdy dziecko zasypuje domowników lawiną pytań. Czynniki uczuciowe i atrakcyjne zdarzenia wzbogacają i dynamizują mowę. Stąd w rozwoju mowy dziecka wyjątkowa i niezastąpiona jest rola rodziny. Ale rolę tę nie każda rodzina dobrze pełni. Zbytni liberalizm (pozwalamy dziecku zastępować mowę gestami), naśladowanie mowy dziecięcej, tzw. spieszczanie (będziemy robić am, am; nie będziesz dziś w przedszkolu robił aaaa) lub odwrotnie, nadmierny rygoryzm, przecenianie możliwości dziecka, ustawiczne wytykanie i poprawianie błędów, które mieszczą się w normie rozwojowej mowy dziecka może przyczynić się do powstawania zaburzeń mowy.CZTEROLATEK:
• pytany, odpowiada co robi, zadaje bardzo dużo pytań, potrafi mówić o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, odpowiada na pytania
• jest zaciekawiony poprawnością językową, choć w jego mowie zdarzają się niepoprawne konstrukcje gramatyczne
• zadaje bardzo dużo pytań, używa około 1500 słów
• powinien wymawiać prawidłowo: s, z, c, dz. Głoski sz, ż, cz, dż mogą być wymawiane jako s, z, c, dz a głoska r jako l
• nie powinniśmy zmuszać dziecka do wymowy głoski r, gdyż jego aparat mowy nie jest jeszcze na to przygotowany • jeśli dziecko mówi z językiem między zębami, nie wymawia głosek przewidzianych dla jego wieku lub wymawia je w sposób zniekształcony, warto zwrócić się do logopedy.PIIĘCIOLATEK:
• stosuje wypowiedzi wielozdaniowe, opowiada zdarzenia, opisuje przedmioty, uwzględnia kolejność zdarzeń
i zależności przyczynowo- skutkowe, potrafi wyjaśnić znaczenie słów
• używa ponad 2000 słów, dokonuje autokorekty mowy, powoli znikają nieprawidłowości gramatyczne
• może wymawiać jeszcze r jako l, natomiast głoski: sz, ż, cz, dż jako s, z, c, dz ale często pojawia się prawidłowe lub hiperpoprawne brzmienie szałata- sałata, rarka- lalka
• jeśli dziecko nie wymawia poprawnie głosek przewidzianych dla jego wieku lub je zniekształca, ma mały zasób słownictwa, z trudem buduje zdania i robi błędy gramatyczne oraz fleksyjne to warto skonsultować to z logopedą.ROZWÓJ EMOCJONALNY DZIECKA - PORADNIK DLA RODZICÓW
Rozwój emocjonalny dziecka to podróż pełna wyzwań, ale też niezwykłych możliwości.
Budowanie bezpiecznej przestrzeni dla emocji
Bezpieczeństwo emocjonalne to nie tylko zapewnienie fizycznej ochrony, ale też zaakceptowanie wszystkich uczuć dziecka – nawet tych trudnych jak złość czy zazdrość. Rodzice często popełniają błąd, minimalizując emocje („Nie płacz, przecież nie jest tak źle”), co blokuje naturalny proces nauki radzenia sobie z trudnościami.
Zasady budowania bezpiecznej przestrzeni:
- Nawet bez słów – pokazuj, że widzisz emocje. Gdy dziecko płacze, przytul je i powiedz: „Widzę, że jesteś smutny. Chcę, żebyś wiedział, że jestem tu dla ciebie”.
- Stosuj komunikację „ja”. Zamiast „Nie bądź taki zły”, powiedz: „Czuję, że jesteś zdenerwowany. Chcesz porozmawiać o tym?”.
- Wykorzystaj wsparcie społeczne. Opowiadaj dziecku o sytuacjach, gdy inni ludzie doświadczali podobnych emocji: „Wczoraj tata też był smutny, bo nie dostał awansu. Razem przeszliśmy przez to”.
Nawet najmłodsze dzieci wyczuwają napięcie w rodzinie. Dlatego ważne jest modelowanie zdrowych reakcji na stres. Gdy rodzic traci panowanie nad emocjami, warto potem przeprosić: „Przepraszam, że krzyknąłem. Byłem zmęczony, ale to nie jest OK, że wykrzyczałem się na ciebie”.
7 sprawdzonych metod, wspierania rozwoju emocjonalnego
- Akceptacja emocji – zamiast gasić uczucia, warto powiedzieć: „Widzę, że jesteś rozgniewany. To normalne, że czujesz się tak, gdy ktoś zabiera ci zabawkę”.
- Unikanie krytyki – zamiast „Nie bądź taki zły”, użyj „Widzę, że jesteś zdenerwowany. Chcesz porozmawiać o tym?”.
- Nauka kontroli poprzez konsekwencje – gdy dziecko rzuci zabawką, nie karz, ale wyraź jasną granicę: „Niestety, teraz zabawka musi leżeć w kącie. Możemy wrócić do niej, gdy będziesz gotów ją trzymać łagodnie”.
- Wykorzystanie literatury edukacyjnej – książki z serii „Kolorowy Potwór” lub „W głowie się nie mieści” pokazują, jak radzić sobie z emocjami poprzez pryzmat przygód bohaterów.
- Modelowanie reakcji – rodzice pokazują, jak zarządzać stresem: „Czuję, że zaczynam się złościć. Wezmę teraz trzy głębokie oddechy, żeby się uspokoić”.
- Nauka samoregulacji – metoda „Nazwij, aby oswoić” (Daniel Siegel) składa się z trzech kroków: dostrojenia do ciała, nazwania emocji i znalezienia rozwiązania.
- Stosowanie technik sensorycznych – gdy dziecko jest przestraszone, zaproponuj przytulenie się do poduszki lub pomasowanie ramion, które redukują napięcie.
Jak pomóc dziecku nazwać emocje?
Nazywanie emocji to fundament rozwoju emocjonalnego. Dzieci uczą się rozpoznawać uczucia przez obserwację i interakcję z dorosłymi. Ważne jest wprowadzenie zwyczaju mówienia o emocjach na co dzień. Nawet prosty komentarz: „Widzę, że się cieszysz, bo dostałeś nową zabawkę” pomoże dziecku powiązać stan emocjonalny z konkretnym słowem.
Praktyczne narzędzia:
- Kolorowe karczki z emocjami – np. czerwona dla złości, niebieska dla smutku. Dziecko może wskazać wybrany kolor, gdy nie potrafi wyrazić uczuć słowami.
- Gry terapeutyczne – planszówki z postaciami wyrażającymi różne emocje lub odgrywanie sytuacji (np. dzielenie się zabawkami).
- Wspólne czytanie – wybieraj książki, gdzie bohaterowie przeżywają emocje. Zadawaj pytania: „Jak się teraz czuje kotek?”.
Ważne, by nie wymuszać rozmów „na gorąco”. Czteroletnie dziecko może nie być gotowe do analizy emocji zaraz po kłótni. Lepiej wrócić do tematu po kilku godzinach, gdy emocje opadną.